21 stycznia 2013

Olsztyn: termomodernizacja z MEDFinance

Szpital MSWiA w Olsztynie finansuje termomodernizację z pożyczki od MEDFinance. Placówka pożyczyła dwie kwoty 3 mln zł oraz 1,6 mln zł. Pierwsza wartość to wkład własny konieczny w celu uzyskania funduszy z NFOŚiGW, druga kwota zabezpiecza płatności faktur za wykonane roboty.

- Z Funduszu otrzymaliśmy 7,2 mln zł pożyczki oraz 3,9 mln zł dotacji – mówi Jadwiga Brzozowska, z-ca dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych szpitala – Jednak zwrot poniesionych kosztów kwalifikowanych dostajemy z Funduszu po paru miesiącach, a wcześniej musimy płacić za przeprowadzone prace. Dlatego oprócz środków na wkład własny zdecydowaliśmy się pożyczyć więcej na zabezpieczenie naszych płatności.

Pierwszą kwotę 3 mln zł szpital spłaci MEDFinance we wrześniu 2013 roku po zakończonej w czerwcu termomodernizacji. Za tą kwotę pożyczki szpital zapłaci spółce 240 tys zł. Spłata 1,6 mln zł została rozłożona na 3 lata i kosztować ma 361 tys zł. Spłata rozpocznie się w czerwcu 2013 roku.

- Raty są więc korzystne, a oszczędności z projektu wyliczono tak, że z nich uda się pokryć koszty tej inwestycji oraz spłatę pożyczki z MEDFinance– mówi Jadwiga Brzozowska.

Szpital już wcześniej zamontował kolektory słoneczne. Obecnie planowane jest przejście na wytwarzanie ciepła w kogeneracji, czyli z wykorzystaniem gazu ziemnego. Ocieplony zostanie także budynek szpitalny oraz nastąpi wymiana instalacji centralnego ogrzewania. W salach oddziału wewnętrznego planowane są przebudowy.

Szpital prowadzi 13 oddziałów, w tym kliniczny szpitalny oddział ratunkowy oraz odrębnie zakład usprawniania leczniczego, który prowadzi rehabilitację w schorzeniach narządu ruchu, po udarach mózgu i w innych schorzeniach neurologicznych, po mastektomii oraz w zespołach bólów kręgosłupa. Ponadto prowadzona jest rehabilitacja w ramach prewencji ZUS. Oddziały to m.in. chemioterapii, chirurgii onkologicznej, leczenie chorób wewnętrznych, anestezjologii i intensywnej terapii, neurologii, radioterapii.

Placówka za 2012 rok nie zanotuje straty w przeciwieństwie do sytuacji w 2011 roku. Jeszcze w poprzednich latach notowała zyski.

- Strata nie jest jednak zagrożeniem dla szpitala, ale brak płynności – mówi Jadwiga Brzozowska.

Przeczytaj również: